W minioną niedzielę
(3 kwietnia) wiosna rozpoczęła się już na całego. Ponad
dwadzieścia stopni i piękna, słoneczna pogoda – to wymarzone
warunki na kolejną wycieczkę w Góry Opawskie. Naszym celem tym
razem było przejście po raz pierwszy niebieskim szlakiem pętli
wokół Jarnołtówka i Pokrzywnej oraz zdobycie Olszaka (453 m
n.p.m.). Szlak kilkukrotnie zbliża się do wygodnych parkingów. My
zdecydowaliśmy się pozostawić samochód na tym, który znajduje
się nieopodal wejścia do parku rozrywki Zaginione Miasto Rosenau.
W drogę wyruszamy
około 13:30. Przed samą kasą odbijamy w lewo i przez krótki
odcinek idziemy trasą oznakowaną jednocześnie znakami niebieskimi,
czerwonymi i żółtymi. Dwa ze szlaków jednak szybko odbijają w
górę, a my pozostajemy na szlaku niebieskim. Łagodny spacer
stokami Gołębiego Wzgórza trwa około pół godziny, zanim
docieramy do Doliny Bystrego Potoku. Trochę stromo jest na samym
zejściu na drogę, którą prowadzi zielona ścieżka dydaktyczna.
Przez kilka chwil idziemy wzdłuż potoku, mijamy dawną skocznię
narciarską. Po kilkuset metrach szlak odbija jednak w lewo (prosto
weszlibyśmy zielonym szlakiem na Biskupią Kopę).
Przechodzimy
przez drewniany mostek i wchodzimy na Gwarkową Perć. Forsowne
wejście trwa zaledwie kilka minut. W ogniu walki przytrafia nam się
mały błąd nawigacyjny i wspinamy się po stoku, mijając z prawej
35-stopniową drabinę. Po chwili jesteśmy w miejscu, gdzie
niebieski szlak łączy się z żółtym (ten prowadzi w kierunku
schroniska PTTK „Pod Biskupią Kopą”).
Dochodzimy do
„Piekiełka”, dawnego wyrobiska łupków, gdzie oba szlaki znów
rozdzielają się – żółty prowadzi w lewo, a niebieski w prawo.
Obie trasy prowadzą do Jarnołtówka, a my podążamy za niebieskimi
znakami. Po 15 minutach dochodzimy do Karlików, skałek górujących
nad doliną Złotego Potoku. Stąd schodzimy do Jarnołtówka. Szlak
nas zaskakuje – jest wąski i bardzo stromy, za to malowniczo
położony. Na dół docieramy około 15:15. Przechodzimy mostem
przez Złoty Potok i przez kilkaset metrów podążamy wzdłuż jego
brzegów. Wreszcie szlak odbija w lewo i stromym podejściem
wchodzimy na grzbiet Masywu Olszaka. Po kilku minutach dochodzimy do
skał Karolinek. Stąd rozciągają się przepiękne widoki na
położoną kilkadziesiąt metrów niżej dolinę, a także na
Biskupią Kopę. Z lewej strony wypatrujemy ścieżki na szczyt
Krzyżówki, niestety bez skutku. Zaraz przy szlaku przejście
zagradzają pastuchy, za nimi rośnie młodniak, dalej widać też
ule i ostrzeżenia o strefie rozrzutu kamieni.
Szlak niebieski
krętą trasą schodzi ze zbocza Krzyżówki, kierując się stromymi
podejściami to w dół, to w górę. Równolegle do niego biegnie
nieco z lewej wygodna ścieżka, która kilkukrotnie łączy się ze
szlakiem – można nią skrócić sobie drogę. Po wyjściu na
niewielką polanę idziemy znów cały czas łagodnie do góry – to
już ostatnie dziś podejście, które zaprowadzi nas na Olszak. W
jego połowie znajduje się Żabie Oczko, nad którym decydujemy się
przystanąć i coś zjeść.
Po krótkim odpoczynku wejście na sam
szczyt zajmuje nam kwadrans. Jesteśmy na miejscu około 16:20. Nie
ma stąd zbyt ciekawych widoków, wszystko przesłaniają drzewa, co
nieco widać tylko w przerwach pomiędzy nimi. I to tylko dlatego, że
nie ma jeszcze liści – latem ze szczytu Olszaka raczej nie
zobaczymy nic. Zejście na asfaltową drogę jest łatwe i przyjemne.
Przechodzimy przez nią i przez Dębowe Wzgórze. Całkiem stromo
jest jeszcze, kiedy schodzimy ze wzgórza w dolinę Złotego Potoku.
Tutaj czeka nas jeszcze kilka minut spaceru wśród ośrodków
kempingowych i hoteli i tuż przed 17:00 jesteśmy znów na parkingu,
z którego wyruszyliśmy.
Szlak do najtrudniejszych nie należy i na całej długości jest
bardzo dobrze oznakowany, nas jednak dosyć mocno zaskoczył. W
popularnym przewodniku jego długość oszacowano na 7,5 km, a czas
przejścia na 2,5 godziny. Nic bardziej mylnego! Nam okrążenie
wokół Pokrzywnej i Jarnołtówka zajęło godzinę dłużej, a w
nogach mieliśmy ponad 13 kilometrów. Dodatkowo po drodze znajdują
się co najmniej cztery bardzo strome i przez to dosyć trudne
odcinki. Mimo niewielkich
osiągniętych wysokości, trasa jest
według nas bardziej wymagająca niż wejście na niejeden szczyt
zaliczany do Korony Gór Polski, wliczając w to nieodległą
Biskupią Kopę.
Opis trasy:
Pokrzywna – Dolina Bystrego Potoku – Rozdroże pod Piekiełkiem –
Jarnołtówek – Olszak (453 m n.p.m.) - Pokrzywna
Odległość: 13,1
km
Czas przejścia: 3
godziny, 25 minut
Punkty GOT: 12
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz