Wejście najkrótszą możliwą trasą na najwyższy szczyt Beskidu
Małego miało być dla nas zadaniem „do odhaczenia”, kolejnym
krokiem koniecznym do zdobycia Korony Gór Polski, idealnym na szybki
wypad w niedzielny poranek. Niebieski szlak zaskoczył nas jednak nad
wyraz pozytywnie. Na Czupel wyruszyliśmy z Przełęczy Przegibek, położonej przy
szosie prowadzącej z Bielska-Białej do Międzybrodzia Bialskiego. W
trasie, tak samo jak poprzedniego dnia, ponownie towarzyszyli nam
Agnieszka i Karol.
Znaki niebieskie prowadzą z przełęczy bardzo
stromo pod górę. W pół godziny pokonaliśmy zaledwie półtorej
kilometra odległości, za to ponad 150 metrów różnicy wysokości.
Trasa prowadzi ścieżką przez las i nie ma z niej żadnych widoków,
czego się zresztą spodziewaliśmy. Tym bardziej zostajemy
zaskoczeni, kiedy szlak wprowadza nas na szeroką gruntową drogę. Z
prawej otwierają się rewelacyjne widoki w kierunku Bielska-Białej.
Kilkaset metrów dalej szlak skręca w lewo i znów wspina się
stromo na stok. Znowu czeka nas kilkanaście minut mozolnego
podejścia. To jednak ostatni większy wysiłek tego dnia. Po chwili
jest już dosyć płasko, a po trzech kwadransach spaceru docieramy
do schroniska PTTK na Magurce Wilkowickiej (909 m n.p.m.). O ile
dotychczas minęliśmy zaledwie kilka osób, to wokół schroniska
jest dosyć tłoczno. Widoki stąd zapierają dech w piersiach. Z
lewej widać górę Żar i wschodnią część Beskidu Małego. O
wiele ciekawiej jest jednak z prawej strony. Tutaj widać panoramę
Beskidu Śląskiego, łącznie z Klimczokiem, Skrzycznem i Baranią
Górą, Kotlinę Żywiecką, a w oddali Beskid Żywiecki wraz z
Pilskiem. Trudno oderwać wzrok, więc zatrzymujemy się tutaj na
dłuższą chwilę. Po kwadransie ruszamy jednak dalej, w stronę
najwyższego szczytu pasma.
Dalsza droga już jednak nie zaskakuje. Nie ma stromych podejść, a
szlak prowadzi lasem, brakuje więc ciekawych krajobrazów.
Gdzieniegdzie z lewej otwiera się jednak panorama Beskidu Małego.
Na Czupel (933 m n.p.m.) docieramy po około dwóch godzinach marszu.
Szczyt jest zalesiony, widoków tutaj jak na lekarstwo. Na
wierzchołku spotykamy sympatycznych uczestników większej wycieczki
z Pszczyny. Wykonujemy pamiątkowe zdjęcia, zatrzymujemy się tutaj
również na posiłek.
Powrót tą samą trasą na parking na
przełęczy Przegibek zajmuje nam z odpoczynkiem przy schronisku
niespełna półtorej godziny. Do samochodu wracamy kwadrans przed
trzynastą. Sam Czupel niczym nas nie zachwycił, z wyboru trasy jesteśmy jednak
bardzo zadowoleni. Dla samych widoków z Magurki warto było
poświęcić niedzielne przedpołudnie.
Opis trasy: Przełęcz Przegibek – Schronisko PTTK na Magurce –
Czupel – Schronisko PTTK na Magurce – Przełęcz Przegibek
Odległość: 12,7 km
Czas przejścia: 3 godziny 37 minut
Punkty GOT: 14
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz