Nadszedł czas na relację z drugiej części naszej pierwszej
wycieczki. Celem są łagodne wzniesienia wschodniej części Gór Opawskich,
położone kilkadziesiąt minut drogi na południe od Prudnika. Do miasta docieramy
już po trzynastej. Dosyć późno, pozostaje nam tylko kilka godzin listopadowego
dnia. Nie zrażamy się tym i zostawiamy samochód w samym centrum miasta. Prudnik
nie jest już tak wymarły jak Głuchołazy – na głównej ulicy panuje spory ruch,
akurat trwają uroczystości z okazji Dnia Niepodległości. Czerwony szlak
odnajdujemy tuż przy dworcu PKS. Trasa wiedzie nas obok krytego basenu przez
Park Miejski, gdzie mijamy tablicę z oznaczeniem wysokości. Jesteśmy na 270
metrach n.p.m. Nasz cel znajduje się niecałe sto metrów wyżej, wyprawa nie
będzie więc specjalnie męcząca.
niedziela, 15 listopada 2015
Na Przednią Kopę (490 m n.p.m.)
Nasza pierwsza wycieczka ma być lekka, łatwa i przyjemna –
masyw Góry Chrobrego w Głuchołazach (zwanej również Górą Parkową tudzież
Przednią Kopą) wydaje się więc idealnym celem. Na miejsce przyjeżdżamy po
godzinnej podróży samochodem. Listopadowy poranek nie zaprasza na przechadzki –
na termometrze jest zaledwie kilka stopni w skali Celsjusza i siąpi lekki
deszczyk. W głuchołaskim Parku Zdrojowym tuż przed dziesiątą rano nie ma więc
żywej duszy. My jednak wierzymy prognozom pogody, które wieszczą rychłą poprawę
warunków i ruszamy na szlak.
Subskrybuj:
Posty (Atom)