sobota, 7 października 2017

Na Ještěd (1012 m n.p.m.)

Po zdobyciu najwyższych szczytów Gór Izerskich i Łużyckich, zostało nam jeszcze nieco czasu. Na ukoronowanie bardzo intensywnego dnia postanowiliśmy nieco zboczyć z najkrótszej drogi na kwaterę i wspiąć się na Ještěd. Spodziewaliśmy się łatwego podejścia na wierzchołek i pięknych widoków. Panorama ze szczytu nie zawiodła nas ani trochę, za to droga na górę – lekko zaskoczyła.

Chwilę po szesnastej dojeżdżamy na Tetřeví sedlo. Prowadzi tu dosyć stroma, i do tego bardzo ruchliwa droga, znajduje się również dosyć duży parking. Na miejscu okazuje się, że można podjechać jeszcze bliżej szczytu, ale postanawiamy zatrzymać się tutaj i kawałek przejść. Na mapie wygląda to na niegroźny spacerek, zresztą jak stromo może być, jeśli aż na samą górę prowadzi asfaltowa droga? No i w ten sposób trochę się przeliczamy, bo dokładnej mapy tego regionu nie mamy, a na tej mniej dokładnej nie widać licznych serpentyn asfaltówki, które szlak na szczyt oczywiście skraca, będąc za to o wiele bardziej stromym niż podjazd. Druga rzecz – nie doceniamy różnicy wysokości. Tetřeví sedlo znajduje się na wysokości niespełna 900 metrów, a nasz cel – na 1012 metrach. Te 100 metrów to niby niewiele, ale trzeba je przecież pokonać.
Niezrażeni lekką zmianą warunków, ruszamy za czerwonymi znakami. Początkowo prowadzą wzdłuż asfaltowej drogi, co przy względnie sporym natężeniu ruchu nie jest specjalnie przyjemne. Po chwili jednak szlak zbacza w prawo i przez następne pół godziny prowadzi nas leśną drogą. Nie jest jakoś strasznie stromo, ale po dwóch zdobytych już tego dnia szczytach zmęczenie daje o sobie znać. Sama końcówka podejścia jest już dość ciężka i kamienista, oddychamy więc z ulgą, kiedy ponownie stajemy na asfalcie. Ostatnie kilka minut spędzamy właśnie na prowadzącej na sam szczyt drodze. Mimo, że ten odcinek jest dostępny tylko dla gości i obsługi hotelu, kilka razy musimy się cofać na pobocze, robiąc miejsce dla samochodów. Tę niedogodność rekompensują piękne widoki, nie zatrzymujemy się jednak. Liczymy, że na samym szczycie będą jeszcze ładniejsze.

Parking Tetřeví sedlo.

Pierwszy odcinek szlaku do przyjemnych nie należy.
Po chwili opuszczamy dosyć ruchliwą drogę.
Nad drzewami dostrzegamy już nasz cel.
Szczyt wydaje się na wyciągnięcie ręki...
...czeka nas jednak jeszcze mocne podejście.
Skały pod samym wierzchołkiem robią wrażenie.
I ani trochę się nie rozczarowujemy. Nie można zaprzeczyć, że wierzchołek Ještědu zagospodarowany jest w bardzo ciekawy sposób. Praktycznie cały zajęty jest przez potężny budynek wieży telewizyjnej i hotelu. Ocena jego estetyki to kwestia gustu – nam raczej podobają się bardziej klasyczne projekty, takie jak wieże na Biskupiej Kopie albo Borówkowej. Nie sposób jednak zaprzeczyć, że charakterystyczna budowla przyciąga wzrok. Na wysokości pierwszego piętra znajduje się galeria widokowa, z której można podziwiać pełną panoramę. Widoki są tak piękne, że rozglądamy się wokół nie wiedząc w którym kierunku patrzeć najpierw. W końcu najwięcej czasu poświęcamy na podziwianie położonego pod Ještědem Liberca, za którym górują pasma Gór Izerskich i Karkonoszy.

To już widoki spod samego szczytu.

Nieco niżej znajdują się ciekawe formacje skalne.
Dowód na to, że wdrapaliśmy się na samą górę.
Nieopodal ktoś stawia pierwsze kroki we wspinaczce.
Widok ze szczytu na zachód.
Pod nami Liberec. Z tych chmur jeszcze będzie niezła ulewa.
Kiedy udaje nam się trochę podładować akumulatory, wracamy na dół. Czujemy, że nieźle dostaliśmy już w kość, może nie tyle od nie za trudnych przecież wędrówek, co od przydługich przejazdów samochodem. Na parking docieramy dopiero chwilę przed osiemnastą. Teraz jedziemy już prosto na kwaterę w Świeradowie-Zdroju. Mamy szczęście, bo już po kilku minutach zaczyna padać obfity deszcz, cieszymy się, że nie złapał nas na szlaku. Dzięki zmęczeniu wieczorem mimo podekscytowania szybko zasypiamy. Odpoczynek się przyda, bo na kolejny dzień zaplanowaliśmy naszą pierwszą wspólną wędrówkę w Karkonoszach.

Opis trasy: Tetřeví sedlo – Ještěd - Tetřeví sedlo
Odległość: 4 km
Czas przejścia: 1 godzina 41 minut
Punkty GOT: 4

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz